
PRZEWODNIK FILMOWY. Pamiętacie Adasia Miauczyńskiego z „Dnia Świra”? Dla mego pokolenia był to najbardziej rozpoznawalny nieudacznik polskiego kina współczesnego, który z powodzeniem zastąpił mi sympatycznego Jana Piszczyka z filmów Andrzeja Munka. Adaś to uosobienie polskich wad i kompleksów. Nierozumiejący i nierozumiany, ousider w świecie komediodramatu, który codziennie rozgrywa się przed jego oczami na betonowej pustyni…