
Opowieści Lady Buni. Pierwsze wspomnienia związane z Sylwestrem sięgają mojego wczesnego dzieciństwa. Pamiętam jak mama kupowała w jarosławskim butiku czarną długą połyskującą suknię, na piersi przyozdobioną piórkiem i kryształkami, wtedy jeszcze nie Svarowsky’ego. Suknia była piękna, mama młoda i zgrabna więc właściwie wszystko by na Niej pięknie leżało. Ale to piórko i te kryształki były…