
Polska była pierwszym krajem spośród „demoludów”, który stał się masowym importerem używanych samochodów z Niemiec. Początki sięgają czasów komuny. „Żelazna kurtyna” jeszcze nawet nie rdzewiała i aby wywieźć z Polski marki albo dolary na zakup używanego samochodu w Niemczech, trzeba było mieć albo pozwolenie, albo złamać prawo, czyli je przemycić. Robiono i jedno, i drugie,…